Etykiety

piątek, 29 kwietnia 2011

35. Kubusiowe zakladki (odslona 2)

Dwa Kubusie juz skonczone


 a trzeci rozpoczety :)


W weekend majowy, nie postawie ani jednego krzyzyka. Kubusie beda musialy poczekac, bo jutro lecimy z mezem na kilka dni do Polski :) Biore ze soba komputer i mam zamiar zagladac na Wasze blogi, ale na wyszywanie raczej nie bede miala czasu.

Wracam w srode.

Zycze slonecznego weekendu :)

Pozdrawiam!

34. Karteczki z wymianki

Dzisiaj przeslalam zdjecie do Pagaty z karteczkami, ktore dostalam w ramach wymianki, organizowanej na jej blogu.


Otrzymalam cztery karteczki, piata albo do mnie nie doszla, albo nie zostala wyslana ...

A to wszystkie kartki wielkanocne, ktore dostalam w tym roku:

Bardzo podobala mi sie ta zabawa i jak tylko pojawi sie jakas podobna, to chetnie wezme w niej udzial :)

środa, 27 kwietnia 2011

33. Sezon na misia :)

W najblizszym czasie bede sie zajmowac misiem, a dokladniej mowiac Kubusiem Puchatkiem :)
Powod?
Postanowilam pomoc Malgosi z bloga Krzyzykowe hobby, zrealizowac jej fajny pomysl. Na koniec roku szkolnego, chce ona obdarowac swoich przedszkolakow, recznie zrobionymi zakladkami do ksiazek.
Wybralam 5 wzorkow z Kubusiem i wzielam sie do roboty, bo do konca maja, musze wyslac zakladki :)
Wyszywa sie bardzo szybko. Juz mam prawie dwa misie skonczone :)




Chce najpierw wyszyc wszystkie, a potem stworzyc z tego zakladki.
Mam tylko maly dylemat, jak te zakladki zrobic.... Nie wiem jak bedzie lepiej i ladniej...
Czy zszyc dwie strony z kanwy, czy moze nakleic haft na kartonik?
Moze ktos mi cos podpowie? Bede wdzieczna za wszelkie sugestie :)

sobota, 23 kwietnia 2011

32. Alleluja !!!

Posprzatane, ugotowane, popieczone, jajka poswiecone ...




pozostalo mi tylko

ZYCZYC WSZYSTKIM WESOLYCH I SPOKOJNYCH SWIAT WIELKANOCNYCH, 
SMACZNEGO JAJKA, MOKREGO DYNGUSA
ORAZ MILE SPEDZONEGO CZASU W GRONIE NAJBLIZSZYCH

Pozdrawiam swiatecznie :)

piątek, 22 kwietnia 2011

31. Czy ktos nie lubi niespodzianek?

Dzisiaj obudzil mnie listonosz :)
Dotarla do mnie kolejna karteczka z wymianki :) W tym tygodniu otrzymalam trzy. Oto one:

Od Karoliny z Robotkowej Doliny


Obsesjakasiulka

Aska - Moja chwila
Zeby byl komplecik, brakuje mi jeszcze jednej.
Dojdzie zapewne po swietach :)

W skrzynce czekala tez na mnie inna niespodzianka :D
Jakis czas temu Ania z bloga annadu75.blogspot.com, postanowila mnie obdarowac malym prezencikiem za pierwsze komentarze na jej blogu. Z tego co wiem, miala problemy z przesylka (cos zle zaadresowala koperte i paczka wrocila do niej). W tym tygodniu, bylam bardziej zajeta zagladaniem do skrzynki w poszukiwaniu kartek wielkanocnych, i dlatego dzisiaj mialam mila, bardzo mila niespodzianke!!! W skrzynce byl prezent dla mnie od Ani :)

Ale mi sie dobrze dzien zaczal!!!

A jeszcze wczoraj marudzilam do meza, ze cos w zadnym candy nie mam szczescia, biore udzial w wielu i nic. A taka barbaratoja, to kilka razy z rzedu wygrala... (pozdrawiam Cie Basiu!!!) A on mi na to (nie bardzo wiedzac o co chodzi) powiedzial - pokaz mi gdzie, to ja cie zaraz wylosuje!

A tu taki prezent, to jak wygrana w candy normalnie :)
Zreszta same zobaczcie:

Ksiazeczka z wzorkami, igielki, mulina, kanwa cieniowana (jeszcze na takiej nie wyszywalam) i koraliki.
A do tego karteczka z zyczeniami swiatecznymi

Dziekuje bardzo Aniu za tak mile wyroznienie :)


wtorek, 19 kwietnia 2011

30. No i mam jajko :D

Nie ma mnie tu ostatnio, bo nie mam sie czym za bardzo chwalic ...
Mialam racje, nadszedl ten czas w roku, kiedy to wyszywanie schodzi u mnie na drugi plan. Pogoda dopisuje, wiec staram sie przebywac poza domem.
Poza tym,  wczoraj rozpoczelam porzadki swiateczne i zaczelam od mojego ogrodka. Troche poplewilam miedzy krzewami, posadzilam pierwsze kwiatki cebulkowe i tak ogolnie sprzatnelam. Zostalo mi jeszcze umycie krzesel i stolu, ale to moze jutro :) Kiedys zrobie zdjecia i Wam pokaze, jak wyglada moje podworeczko :)
W mieszkaniu zaczelam od sypialni i tam utknelam :) Postanowilam, ze zmienie posciel. Gdy wyciagnelam swieza z szafki, przypomnialo mi sie, ze mialam zmniejszyc poszewki na poduszki, no i oczywiscie od razu zdecydowalam, ze wlasnie to zrobie. Zajelo mi to troche czasu, ale wygladaja teraz o wiele lepiej :) Problem w tym, ze gdy skonczylam, byla juz ta godzina, kiedy to trzeba robic obiad i na tym sie moje sprzatanie skonczylo :)
No nic jutro tez jest dzien :) Mam tylko nadzieje, ze do swiat sie wyrobie, hehehe :)

Wczoraj dostalam przesylke od semprelaprimavera, tzn. przesylka dotarla juz w piatek, ale bylam na rehabilitacji i listonosz zostawil mi awizo. Caly weekend myslalam tylko, czy jajeczko jest cale i jak odebralam z poczty paczuszke (bardzo dobrze zapakowana), przez cala droge z poczty do domu, usmiech mi z twarzy nie schodzil :)
Jajco przesliczne!!!! Uwiezcie mi, ze zdjecie nie oddaje uroku tej pisanki.

Juz znalazlam dla niej miejsce, zostanie powieszona w kuchni przy oknie :)

Bardzo podobaja mi sie rzeczy robione ta technika, ja niestety jeszcze tak nie potrafie, chce sie spotkac z mamuska73 i ona mi powie, co i jak :) ale to dopiero po swietach.

Do pisanki, dolaczone jeszcze byly przepiekne kolczyki, zrobione na szydelku.


Agnieszko, z tego miejsca chcialabym Ci jeszcze raz bardzo podziekowac za te prezenty, sprawilas mi wiele radosci tymi cudenkami :)

W zeszlym tygodniu, otrzymalam rowniez pierwsza karteczke wielkanocna z wymianki organizowanej u Pagaty. Myslalam, ze ja pokaze dopiero jak otrzymam wszystkie karteczki, ale jakos rzadne jeszcze do mnie nie dotarly i zdecydowalam, ze pochwale sie nia teraz :)


Karteczka jest przesliczna i bardzo starannie wykonana, wyslala ja do mnie Magda z bloga pasje-madzikh.
Ciekawa jestem, czy ten srodek kwiatka, to tez jej robota....?

Moje karteczki na wymianke, wyslalam juz w zeszlym tygodniu. Mam nadzieje, ze dotarly do adresatek.

A na koniec postepy w moim obrazku wielkanocnym:


Jak widac niewiele tego zostalo, ale podejrzewam, ze nie uda mi sie go skonczyc przed Wielkanoca ...


Milego wieczoru :) Pozdrawiam!

środa, 13 kwietnia 2011

29. Coraz blizej Swiat

Wczoraj bylam na poczcie i wyslalam dwie przesylki dla zwyciezczyn z mojego candy :) Mam nadzieje, ze nie beda dlugo czekac...
Wieczorem otrzymalam adres od trzeciej z dziewczyn i zaraz jak tylko zjem sniadanie i skoncze tego posta, to znowu wybiore sie na poczte. Fajnie, bo mam chociaz pretekst zeby wyjsc z domu, a i pogoda dzisiaj ladniejsza niz wczoraj :)
Ale zanim to wszystko nastapi pokaze Wam jeszcze moje skromne karteczki wielkanocne i male zakupki, ktore zrobilam ostatnio przy okazji :)


W koncu kupilam tusze do pieczatek, bo mialam pieczatki, a nawet nie moglam ich wyprobowac :) Co do gazetki, to jest w niej tyle fajnych pomyslow i przepieknych hafcikow, ze chcialoby sie to wszystko miec, ale u mnie ostatnio przyszedl ten okres w roku, kiedy to wyszywanie mi nie idzie :( Robie doslownie kilka krzyzykow dziennie :( Jak ogladam Wasze postepy w wyszywaniu, to az mi wstyd, jak to u mnie wolno idzie ... Mam tylko nadzieje, ze z hfcikiem wielkanocnym sie wyrobie, bo juz zaczynam sie martwic, ze chyba mi sie to nie uda... Jutro postaram sie pokazac ile tego mam (moze jeszcze dzisiaj cos podgonie).

A teraz kilka karteczek:







I jeszcze jedna 3D,  imieninowa dla kolezanki


No i to by bylo na tyle, same widzicie, ze skromnie u mnie ostatnio z robocizna, a mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia... Dobra koncze marudzenie i biore sie lepiej do roboty, bo czas do swiat mija tak szybko, ze zanim sie obejrze, bedzie po wszystkim :)
Milego dnia !!!

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

28. Wyniki Candy :)

Witam wszystkich serdecznie :)
Za moment oglosze wyniki mojego pierwszego candy.
Naprawde nie spodziewalam sie tak duzego zainteresowania z Waszej strony, ogromnie cieszy mnie fakt, ze zglosilo sie Was tak wiele :)
Mam nadzieje, ze bedziecie nadal chetnie do mnie zagladac, a ja postaram sie za jakis czas zorganizowac kolejna zabawe :)
Mi sie jeszcze w zandym candy nie udalo wygrac, ale tak samo cieszy mnie sprawianie komus prezentow, co ich otrzymywanie :)
No to do rzeczy :)

W pierwszym losowaniu wzielo udzial 113 osob.
Losy wrzucilam do pudelka i porzadnie wymieszlam :)



Nagrode glowna - zestaw do haftu firmy DMC "Somebunny to love"


otrzymuje:



 A pocieszajke w postaci garsci przydasi


wysle do:

GRATULUJE!!!

W drugim losowaniu wzielo udzial 66 osob (bylo to losowanie sposrod osob obserwujacych mojego bloga). Do wygrania - bizuteria mojej roboty :) Jeden z zestawow ponizej, lub inny zestaw niespodzianka w ulubinym kolorze zwyciezczyni



A wybierac bedzie:

  GRATULUJE!!!

Mam nadzieje, ze wszystkie wylosowane dziewczyny, beda zadowolone z wygranej :) Prosze tylko o przeslanie adresow do wysylki na mojego e-maila (pakma24@gmail.com), a Agnes o poinformowanie mnie o swoim wyborze :)
Dziekuje bardzo wszystkim za udzial w moim candyi jeszcze raz gratuluje zwyciezczyniom :)
Pozdrawiam!!!

środa, 6 kwietnia 2011

27. Majorka

Przynajmniej dwa razy w roku, staramy sie z mezem gdzies poleciec na weekend. Tym razem padlo znowu na Majorke. Pisze znowu, bo juz raz tam bylismy w czerwcu 2009 roku ze znajomymi i bylo bardzo fajnie. Sek w tym, ze wtedy prawie w ogole nie zwiedzalismy wyspy (skupilismy sie na lezeniu na plazy), dlatego tym razem postanowilismy, ze polecimy troche pozwiedzac.

Wylot mielismy w piatek o 8 rano i juz o 10 bylismy na miejscu. Pogoda byla rewelacyjna. Samo slonce, ale na szczescie troche wialo i dalo sie jakos wytrzymac.
Pokoj w hotelu mielismy na czwartym pietrze, a z balkonu taki oto widok:


Po poludniu, wybralismy sie nadmorskim bulwarem do Palma Aquarium. Bylo tam jak w bajce :) Godzinami mozna siedziec i wpatrywac sie w ten niesamowity podwodny swiat...



Na zewnatrz tego obiektu, znajduje sie dzungla z mikroklimatem, gdzie rosna w swoim srodowisku naturalnym m.in. storczyki





Warto odwiedzic to miejsce :)

W sobote wypozyczylismy samochod i ruszylismy w droge. Zaczelismy od zachodniej czesci wyspy, gdzie sa tereny gorzyste. Wrazen bylo co niemiara :) Zaczynajac od jazdy waskimi, bardzo kretymi uliczkami wysoko w gorach, a konczac na przepieknych widokach, zreszta same popatrzcie:





Jak zwykle zdjecia nie oddaja uroku tych miejsc....

Mi to az sie czasami w glowie krecilo :) Jakis czas temu odkrylam, ze chyba mam lek wysokosci :)

W niedziele objechalismy wschodnia czesc Majorki, gdzie dominuja plaze (w wiekszosci takie male miedzy skalami)






Zwiedzilismy rowniez przepiekne jaskinie pelne stalaktytow i stalagmitow



Slon

Jak juz pewnie pisalam wiele razy, wyjazd byl BARDZO UDANY :) Maz moj nawet od tego wszystkiego ozdrowial :)
Prawde mowiac nie spodziewalismy sie, ze Majorka kryje w sobie tyle przepieknych miejsc i zakatkow. Szkoda tylko, ze nie udalo nam sie zobaczyc wiecjej i mamy niedosyt (mimo tego, ze w dwa dni przejechalismy prawie 600km po wyspie), ale za to jest pretekst, aby poleciec tam znowu, co mnie oczywiscie ogromnie cieszy :)
Moze tym razem na dluzszy urlop...
Powrot mielismy w poniedzialek o 12.55, ale samolot byl opozniony i wylecielismy dopiero o 14.35.
Strasznie nie chcialo mi sie wracac ...




Fajnie bylo choc na chwile oderwac sie od rzeczywistosci... 



wtorek, 5 kwietnia 2011

26. Szkoda, ze juz w domu ...

No i wrocilam ze wspanialego weekendu :)
Wlasnie dochodze do siebie, a po tylu wrazeniach chyba  to troche potrwa :)
To byl bardzo udany wyjazd i potwornie nie chcialo mi sie wracac do domu... 

Dzisiaj wpadam tu tylko na chwilke, pokazac moje postepy z obrazkiem wielkanocnym, a jutro opisze troche nasz wyjazd :) no i wkleje pare zdjec, zebyscie mogly sie przekonac jak bylo cudownie :)


Troche slabo mi to idzie, ale mam nadzieje, ze do swiat skoncze :)
No to do jutra :)