Etykiety

poniedziałek, 17 grudnia 2012

191. TUSAL II - grudzien

Ostatnia w tym roku odslona TUSALowego sloiczka :)





 Z tego co wiem, trwaja juz zapisy na kolejna zabawe, ale ja niestety musze sobie odpuscic.
Dzisiaj bylam na poczcie i wyslalam upominek. Troche jestem zla na siebie, bo nie postaralam sie za bardzo, ale tak to jest jak zostawia sie wszystko na ostatnia chwile. Przez ostatnie dwa tygodnie probowalam nawet cos wyszyc, ale skonczylo sie na kilkudziesieciu krzyzykach... po prostu  nic mi nie idzie :(

Dziekuje Wam wszystkim za gratulacje i zyczenia :D
Malenstwa rosna, a mdlosci dalej trwaja. Caly czas mi niedobrze :(
Mam nadzieje, ze wkrotce to minie.

W czwartek jedziemy na dwa tygodnie do Polski :)

Dlatego juz dzisiaj chcialabym Wam zlozyc serdeczne zyczenia, spokojnych swiat Bozego Narodzenia i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!

Pozdrawiam!!!!

piątek, 30 listopada 2012

190. :D

Witajcie :)
Dawno mnie tu nie bylo, ale to dlatego, ze moje zycie odwrocilo sie do gory nogami :)
7 listopada dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy :D Radosc nasza byla przeogromna!!!
Dwa tygodnie pozniej, mialam pierwsze usg. Doczekac sie nie moglam :)
Poszlismy razem, a tam czekala na nas niespodzianka! Okazalo sie, ze dzidziusie sa dwa :)
A do tego sa to blizniaki jednojajowe :)
Bylismy zszokowani, ale i bardzo szczesliwi :) Po prostu nie spodziewalismy sie :)
Teraz walcze z ogolna niechecia do robienia wszystkiego :) obrzarstwem i paskudnymi mdlosciami, ktore mam przez caly dzien :)
Niestety bede rzadszym gosciem tutaj, bo oczywiscie nic nie robie i nie mam co pokazywac :(
Ale moze to sie jeszcze zmieni :)

Pozdrawiam!!!

środa, 14 listopada 2012

189. TUSAL II - listopad

Przedostatni now.
Moze to i dobrze, bo miejsca w moim sloiczku juz prawie nie ma :)
W przyszlym roku, jezeli zabawa sie odbedzie, musze przygotowac cos wiekszego.


W koncu mam pomysl na TUSALowy prezent i dzisiaj zaczne go przygotowywac.
Wczoraj powstal kwiatuszek, potrzebny mi do tej pracy, ale wykorzystalam go w inny sposob :)

Oto moje pierwsze dwa guziczki :)


Bardzo fajnie sie je robi :) Chyba musze jeszcze dokupic kilka foremek.

Dziekuje za odwiedziny i zycze milego dnia!!!!!

wtorek, 13 listopada 2012

188. :D

Witajcie!!!!
Moja dluuuga nieobecnosc, spowodowana byla waznymi sprawami rodzinnymi :)
Na szczescie wszystko skonczylo sie pomyslnie :D
Moje robotkowanie troche na tym ucierpialo, ale juz staram sie nadrabiac zaleglosci :)
W zeszlym tygodniu skonczylam wyszywac Zygzaka, a wczoraj dorobilam kontury u Zlomka.
Hafciki sa juz gotowe, teraz tylko pozostaje wypranie, prasowanie i podarowanie ich Kubusiowi, ale to nastapi dopiero przed swietami.



Hafty maja dosc spore rozmiary - Zygzak 21x13cm, a Zlomek 16,5x16cm.

Teraz moge spokojnie zabrac sie za inne rzeczy. Postanowilam, ze do konca roku, bede wyszywac tylko male hafciki, tak zeby nie porzucic ich w trakcie wyszywania :)

W ostatnim czasie otrzymalam tez przesylke od Rozyczki z Pysznej rzeczywistosci :)
Dostalam ksiazke, muline, przepiekne kolczyki na koniczynce (to chyba ona przyniosla mi szczescie) i slodkosci, ktore niestety nie zalapaly sie na zdjecie :)



Dziekuje bardzo i zapraszam do odwiedzenia bloga Rozyczki !!!!

Wam wszystkim rowniez dziekuje za mile slowa i za to, ze ciagle jestescie ze mna :)
Wiem, ze dzisiaj kolejny now i czas na pokazanie sloiczkow, ale ja moj pokaze jutro, bo musze go jeszcze obfocic :)

Pozdrawiam!!!!

poniedziałek, 22 października 2012

187. Mam i ja!!!!

Dzieki Tinie zostalam szczesliwa posiadaczka ksiazeczki zredagowanej przez Daniele :)


Na tym zdjeciu sa jeszcze dziela samej Danieli, ktore mialam szczescie otrzymac od niej juz dawno temu :)

Ale teraz najwazniejsza sprawa:

Kochana Tino!!! Bardzo Ci serdecznie dziekuje za ten wspanialy prezent!!!

Oprocz ksiazeczki, dostalam jeszcze zestaw do wyszycia i zrobienia mikolaja, kwiatuszki i farbowana muline :)


Wielkie dzieki!!!!
---------------------------------------------------------------------

Skonczylam juz wyszywac Zlomka


pozostaly jeszcze tylko kontury, ale zrobie je dopiero jak skoncze wyszywac Zygzaka. Na chwile obecna mam go tyle i zaraz siadam wyszywac dalej :)


Troche slabo Was ostatnio odwiedzam, ale spowodowane jest to moim kiepskim samopoczuciem...
Wazne sprawy dzieja sie obecnie w moim zyciu i troche odeszla mi ochota na wszystko. Mam nadzieje, ze niedlugo wszystko pomyslnie sie skonczy i odzyskam dawna energie do zycia :)

Pozdrawiam i dziekuje, ze mnie odwiedzacie :)

wtorek, 16 października 2012

186. TUSAL II - pazdziernik

Moj TUSALowy sloiczek jest pelen niteczek :)



W tym tygodniu byl obchodzony Dzien Nauczyciela, dlatego na zdjeciu wraz ze sloiczkiem jest slonik, ktorego dostalam na szczescie od moich dwoch uczennic, jak odchodzilam z pracy. Dzisiaj moge z czystym sumieniem powiedziec, ze nie zaluje swojej decyzji :) i jestem zdania, ze nikt kto nie przepracowal tygodnia w szkole, nie powinien sie wypowiadac na temat tej pracy (zarobkow, wolnego, ilosci pracy itp. itd).
Mam nadzieje, ze teraz slonik przyniesie mi troche szczescia, bo wlasnie jest mi ono bardzo potrzebne :)
Pozdrawiam!!!

wtorek, 9 października 2012

185. Autko dla Kuby

W zeszlym tygodniu zaczelam nowy haft. Pozostale beda musialy teraz troche poczekac, bo chcialabym go skonczyc jak najszybciej.
Kazdy pewnie sie domysla co to jest :)



Zlomek dla synka mojej kolezanki :)
Jak mi szybko pojdzie, to wyszyje jeszcze Zygzaka, ale na razie nic nie obiecuje.

Troche denerwuje mnie to, ze material przebija przez krzyzyki, ale juz jest za pozno zeby cos zmienic. Nastepnym razem bede wyszywac wieksza iloscia nitek. W sumie z daleka (jezeli bedzie wisial na scianie), to nie powinno byc widac :)

----------------------------------------------------------------
W niedziele bylismy znowu na malej wycieczce poza miastem. Trzeba wykorzystywac ostatnie sloneczne dni :) Tym razem weszlismy tez troche w las z nadzieja, ze znajdziemy jakies grzyby, ale niestety na swojej drodze, spotkalismy tylko muchomory. Za to jakie przepiekne :)


W zeszlym tygodniu, kupilam sobie pierwszego w tym roku Amarylisa :)
Nie mialam akurat w domu wolnej doniczki zeby go wlozyc i ozdobilam troche ta w ktorej byl :)


Uwielbiam patrzec jak te kwiaty szybko rosna :) To zdjecie robilam w piatek i dzisiaj paki sa juz o wiele wyzsze.

Dziekuje bardzo, ze zagladcie do mnie i piszecie komentarze :) Bardzo milo mi sie je czyta :) Witam rowniez nowe obserwatorki!!! Dzieki, ze jestescie :)
Pozdrawiam!!!

piątek, 5 października 2012

184. Pudeleczko z niespodzianka

Wczoraj powstalo male serduszko. Oczywiscie w moim ulubionym kolorze zielonym :)



Wyszylam je z mysla o malym pudeleczku, na ktore zaraz po skonczeniu wyszywania trafilo


 

Jak wiecie, do kazdego zestawu do wyszycia daja igle i ostatnio troche mi sie ich nazbieralo :)
Postanowilam wiec zrobic im eleganckie miejsce, tak zeby sie nie pogubily.
 


Teraz wszystkie sa na swoim miejscu :)

--------------------------------------------------------------
Musze Wam jeszcze napisac, ze dziekuje za wszystkie slowa troski!!!
Reka przestala (na szczescie) bolec juz nastepnego dnia :)
Wielkie dzieki!!!! Pozdrawiam :)

wtorek, 2 października 2012

183. Pomaranczowo mi :)

Hafcik ten zaczelam wyszywac w samochodzie, podczas podrozy do Polski.
Wczoraj zrobilam ostatnie kontury i dzisiaj juz moge Wam go pokazac :)


Czujac delikatny zapach pomaranczy, wyszywalo sie ten zestaw bardzo przyjemnie :)



Teraz potrzebuje tylko mala kwadratowa ramke i hafcik zawisnie w mojej kuchni.

 -------------------------------------------------------------
Dzisiaj rano bylam w szpitalu na pobraniu krwi i teraz jestem strasznie wsciekla :(
Przez ostatni rok, czasami mialam pobierana krew nawet do 3 razy w tygodniu i nigdy nie bylo tak jak dzisiaj...
Dobrze, ze wystawilam lewa reke... Cos mnie tknelo, ze jak bedzie potem bolalo, to nie bede mogla wyszywac.... ale czemu mialoby bolec? Przeciez nigdy nie boli.....
No i sobie wykrakalam :(
Kobieta wbila igle, a krew nie leciala, wiec zaczela nia w srodku krecic, przesuwac, az trafila na zyle. Myslalam, ze z bolu nie wytrzymam! Gorzej, bo krew leciala strasznie powoli i wydawalo mi sie, ze trwa to wiecznosc. Po wyciagnieciu igly bol sie zmniejszyl, ale jest caly czas. Tego miejsca, to prawie dotknac nie moge. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze kawalek obok zyle widac bylo bardzo wyraznie, po co wiec tak sobie utrudniac, narazajac na bol pacjentki?
Mam nadzieje, ze za tydzien tej kobiety tam nie bedzie, a reka szybko przestanie bolec :)

Milego popoludnia i do nastepnego!!!!

poniedziałek, 1 października 2012

182. Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie...

Pazdziernik w Brukseli zaczal sie bardzo slonecznie :)
To fajnie, bo od razu mam wiecej energii i wiecej checi do robienia wszystkiego :)
Wczoraj z mezem bylismy na malej wycieczce. Dotarlismy do miejscowosci Banneux, w ktorej mialy miejsca objawienia Matki Boskiej (cos jak Lurd, tylko blizej Brukseli). Miejsce to jest przepiekne, a atmosfera tam panujaca jest niesamowita.

Dzisiaj nie bedzie zadnej mojej pracy, chociaz mam co pokazac :)
Dzisiaj zwracam sie do Was z pytaniem:
Czy ktoras z Was trafila na serwete z tym wzorem?


Jest to wzor wielkanocny, do wyszycia krzyzykami na kwadratowej serwecie.

Skad ja mam? Babcia mojego meza znalazla w lumpeksie, dala ja mojej tesciowej, a ona jak ostatnio bylam w Polsce dala ja mi :) Problem w tym, ze nie mam wzoru jak ja wyszyc, serweta nie posiada tez zadnej metki ...
Wiem, ze zestawy do wyszycia serwetki, maja zawsze wzor z kolorami mulin. Ja niestety takiego nie posiadam. W sumie moge sama dobrac jakos kolorki, ale moze ktos wie gdzie moge znalezc taka serwete lub moze ktos ja juz wyszywal?  Bede wdzieczna za wszelkie informacje na ten temat :)

A na koniec pokaze Wam moj ostatni zakup :)
Do mojej kolekcji nozyczek (nie wiem czy piec par mozna nazwac kolkcja), dolaczyly kolejne, bardzo popularne wrod hafciarek.


Mala rzecz, a jak bardzo cieszy:D

Pozdrawiam i dziekuje za liczne odwiedziny i wszystkie komentarze!!!!



środa, 26 września 2012

181. Notesik

Witajcie!!!
Z Polski wrocilam w niedziele. Bylo krotko, bo tylko w sumie 2,5 dnia, ale i tak oplacalo sie jechac :)
Jak sie jest tak daleko od najblizszych, to cieszy sie z kazdej chwili spedzonej z nimi :)
Niestety wrocilam przeziebiona :( Moj chrzesniak zalapal jakiegos wirusa, a ze sciskal sie ze mna i przytulal, to chyba sie zarazilam. Nie mam kataru, ani kaszlu,a nawet goraczki, tylko glowa mnie boli caly czas i straszny ciezar czuje na ramionach i karku. Wczoraj rozmawialam z mama i ma to samo, a nawet gorzej, bo ma goraczke. Chyba naprawde maly cos z przedszkola przyniosl.
Na szczescie mam o tyle dobrze, ze moge sobie caly czas lezec pod kocem na kanapie i nic nie robic :)
No oprocz wyszywania oczywiscie :) Mam nadzieje, ze szybko mi to przejdzie.

Dzisiaj chcialam Wam pokazac notesik, ktory zrobilam.
Wczesniej bylo to niemozliwe, bo wyslalam go razem z gazetka do Tiny i nie chcialam jej psuc niespodzianki :)




Od tylu podkleilam go filcem, ale nastepnym razem chyba wykombinuje cos innego :)


Tak teraz patrze na te zdjecia i chyba troche za dziewczecy mi ten notesik wyszedl....
Widac tez troche niedociagniec.... 
Musze bardziej sie przylozyc przy kolejnym :)

Pozdrawiam i zycze pieknej pogody, bo u nas w Brukseli juz typowa jesien.
 

poniedziałek, 17 września 2012

180. TUSAL II - wrzesien i male zakupy

Wczoraj byl kolejny now, a ze mielismy popoludniu gosci, sloiczek prezentuje dzisiaj :)
Troche w jesiennej aranzacji, ale w sumie w sobote bedziemy mieli juz kalendarzowa jesien.


Czas juz tez pomyslec o TUSALowym prezencie...
----------------------------------------------------------
Rano wyskoczylam na chwile do jednego ze sklepow z duperelami i oto co przywiozlam:
- dwie male zawieszki


- i tasmy ozdobne


Jakis czas temu, kupilam tez trzy notesiki do ozdabiania (na zdjeciu sa dwa, bo jeden juz ozdobilam i pokaze go jak dojdzie do nowej wlascicielki) i naklejki swiateczne:


Pokusilam sie tez na foremki do robienia wlasnych guzikow :)


Musze przyznac, ze jest to bardzo fajna sprawa, szkoda tylko, ze taka droga :(
Za cztery guziki, ktore sa w paczce, zaplacilam ponad 4 euro.
Pewnie gdzies w internecie mozna je kupic taniej, ale to wiaze sie z wiekszymi zakupami :)
Mam straszna ochote juz je wyprobowac, ale obiecalam sobie, ze sie za nie nie wezme, dopoki nie skoncze serwety :)

Musze sie Wam jeszcze pochwalic, ze wlasnie dowiedzialam sie, ze w czwartek jade z mezem na weekend do Polski!!!! Tak na krotkie odwiedziny i oczywiscie zakupy :)
Juz sie nie moge doczekac!!!! A ciesze sie przeogromnie, bo jeszcze w zeszlym tygodniu, rozmawialismy z mezem, ze do Polski pojedziemy dopiero na swieta.

Dziekuje serdecznie, ze do mnie zagladacie i pozostawiacie tyle komentarzy :D
Bardzo milo sie czyta, ze to co robie sie Wam podoba :D
Pozdrawiam i do nastepnego ;)

czwartek, 13 września 2012

179. Tulipany

W zeszla sobote, powstala zakladka dla pewnej sympatycznej dziewczynki :)
Wedle zyczenia, sa na niej tulipany.



Kolory dobieralam sama, a wzor znalazlam w "Point de croix" nr 54/2008.

Mala byla zachwycon, a ja wykorzystalam kolejny wzor z moich gazet, ktore teraz juz nie tylko leza na polce :) Wlasnie zastanawiam sie co zaczne wyszywac jak skoncze serwete.....
Moze znowu cos swiatecznego....?


wtorek, 11 września 2012

178. Otrzymane przesylki

Dotarly do mnie juz jakis czas temu :)
Pierwsza z nich, to prezent ktory otrzymalam za udzial w SALu "Kubus i przyjaciele", organizowanym prze CHAGE. Fundatorem nagrody byla firma Ariadna. Oprocz obiecanego etui na dokumenty, otrzymalam jeszcze kilka drobiazgow:



Wielkie dzieki!!!

Druga przesylka, to zalegly prezent z zabawy "Podaj dalej", do ktorej zglosilam sie na jednym z blogow juz poltora roku temu. Organizatorka nie dawala oznak zycia, zniknal jej blog, dlatego postanowilam sie do niej odezwac na maila i zapytac co sie z nia dzieje. Okazalo sie, ze dziewczyna miala duzo wazniejszych spraw na glowie, przeprosila i bardzo szybko sie zrehabilitowala, bo juz za pare dni mialam przesylke u mnie w domu :)
Otrzymalam zestaw do wyszycia, sliczna broszke...

 ... i troche przydasi...
Dziekuje bardzo kochana i zycze Ci wszystkiego dobrego!!!!

Jak juz jestem przy temacie prezentowym, pokaze Wam jeszcze zestaw, ktory otrzymalam od mojej kolezanki Marie - Rumunki, ktora poznalam piec lat temu w szkole jezyka francuskiego. Marie tez wyszywa, ale bardzo drobnymi polkrzyzykami i kupuje zestawy w Rumunii.
Specjalnie dla mnie, zamowila zestaw do haftu krzyzykowego. Oto on:



 Jak widzicie zestawy rumunskie roznia sie nieco od naszych.

Wszystko juz pokazane :) wiec moge zmykac na kanape i robic, to co wszystkie uwielbiamy najbardziej - WYSZYWAC!!!
Od wczoraj znowu poszla w ruch moja serweta. Ostatnio pokazywalam ja TUTAJ
Zdradze tylko, ze teraz jest jej duzo wiecej :)

Pozdrawiam i dziekuje, ze do mnie zagladacie!!!

poniedziałek, 10 września 2012

177. Przygotowania do swiat rozpoczete :)

Wiem, ze jeszcze sporo czasu, ale mam wiele planow robotkowych w tej tematyce i postanowilam juz zaczac :)
Potem zawsze tak bywa, ze sie czlowiek nie wyrabia i albo powstaja - jak Wy to nazywacie - UFOki, albo mowi sie - "w nastepnym roku to zrobie".
U mnie tym razem bedzie inaczej :)
Postanowilam zaczac od dekoracji na drzwi wejsciowe do naszego mieszkania.
Znalazlam fajna ozdobe w jednej z moich gazet i przygotowalam juz elementy wyszywane, potrzebne do tej dekoracji.




Wyszywalam na kanwie ze zlota nitka, nicmi Anchor 046.

Teraz spokojnie hafciki poczekaja do grudnia, a ja w miedzy czasie zakupie materialy potrzebne do tego projektu :)

-----------------------------------------------------------------
Moje kochane odwiedzajace!!!! Dziekuje Wam wszystkim za tyle przemilych slow :)
Od zeszlego tygodnia, staram sie nie denerwowac tyle i wydaje mi sie, ze moje samopoczucie poprawilo sie na lepsze :) Plecy co prawda dalej bola, ale z innymi sprawami troche sie uspokoilo :)
Teraz wiecej czasu poswiecam na wyszywanie i odwiedzanie Waszych blogow.

Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia!!!!

czwartek, 6 września 2012

176. Juz ma byc tylko lepiej!!!

Zaniedbalam bloga i jest mi strasznie przykro ... A mam tyle do pokazania ...
Niestety w zyciu czasem tak bywa, ze wypada wiele rzeczy od nas niezaleznych, potrafiacych popsuc wszystkie nasze plany... i tak tez bylo w moim przypadku.
Przeciez u mnie jak nie urok, to kazdy wie co :) I tym razem los tez nie byl laskawy :)
Teraz pisze do Was lezac w lozeczku (jak to fajnie, ze wymyslili te laptopy), bo rano mialam kolejny zastrzyk w kregoslup. Moje plecy zamiast sie miec coraz lepiej, maja sie coraz gorzej.
Do tego mam jeszcze inne problemy zdrowotne, ktore mam nadzieje w przyszlym miesiacu zakoncza sie i zaczne w koncu zyc normalnie. Moj maz ma mnie juz serdecznie dosyc, bo biore leki po ktorych albo jestem osowiala, albo lepiej mi nie stawac na drodze, bo zabije :)
Do tego wszystkiego w przeciagu ostatniego tygodnia, stracilam dwie szyby :(
Pierwsza byla tylna szyba w samochodzie - oczywiscie nie z mojej winy - i jestem w plecy 400 euro.
Druga, to szyba z ramy w ktorej byl moj haft "Macierzynstwo" Klimta. Rama spadla ze sciany, bo gwozdz sie poluzowal i roztrzaskala sie o podloge o 4 w nocy z takim hukiem, ze prawie zawalu dostalismy!
Poza tym jestem po malym remoncie w mieszkaniu, a ze wzgledu na moje plecy nie moge nic zrobic i cala chalupa jak po tornadzie wyglada :)
Na szczescie zauwazylam, ze powoli wszystko wraca do normy, bo wczoraj w koncu siegnelam po hafty, ktore czekaja na dokonczenie :) No i mam nadzieje, ze dzisiejszy post zmobilizuje mnie do dalszego pisania :)

A teraz czas oglosic szczesciare, do ktorej poleci gazetka :)
Przepraszam, ze musialyscie tak dlugo czekac.
Moj maz wybral numerek, pod ktorym kryje sie jedna z Was.
O przeslanie mi adresu, potrzebnego do wysylki, poprosze...... Hafty Tiny !!!
Gratuluje :)
A pozostale dziewczyny serdecznie pozdrawiam i zapraszam do zagladania do mnie !!!

środa, 22 sierpnia 2012

175. Na poczatek obowiazki :)

Witajcie!!!
Z wakacji wrocilam pare dni temu, ale jakos nie moge sie caly czas ze wszystkim pozbierac.
To byl jeden z naszych najlepszych wyjazdow! Bylo CUDOWNIE i to pod kazdym wzgledem :D
Na pewno nie odmowie sobie pochwalenia sie zdjeciami i malej relacji na blogu, ale to dopiero jak uporam sie z prasowaniem i ogarne troche mieszkanie.
Teraz wpadlam tylko na chwile z comiesieczna odslona tusalowego sloiczka :)



Karteczke z motylkami otrzymalam od Kolorowej Kurki BMI24+. Przyszla ona do mnie razem z torbami - wygrana w Candy :)
Mialam otrzymac jedna torbe, ale Kurka byla tak mila, ze przyslala mi dwie :D
Oto one:



 To sie nazywa miec szczescie, co?

Juz za pare dni, oglosze kto otrzyma ode mnie gazetke. Jezeli ktos jeszcze jest chetny, to moze zapisac sie pod TYM postem.

Pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny!!!


poniedziałek, 6 sierpnia 2012

174. Wakacje :)

W koncu doczekalam sie!!!!
Juz jutro lece na upragniony wypoczynek :D
Wlasnie wyslalam ostatnie wzorki i z czystym sumieniem, moge Was zostawic na chwilke :)
A jezeli o czyms zapomnialam, to zalatwie to po powrocie.
Wiem, ze jeszcze powinnam dostac dwie przesylki, dlatego jezeli nie zostaly do tej pory wyslane, poczekajcie dziewczyny do mojego powrotu :)

Pozdrawiam Was serdecznie!!!

czwartek, 2 sierpnia 2012

173. Nie moglam sie powstrzymac :)

To bylo silniejsze ode mnie :)
Troche przerazal mnie ten zloty kolor, ale naprawde nie moglam sie powstrzymac :)
Wczoraj kupilam nozyczki, troche takie nietypowe....
Oto one:



Leza na kanwie ze zlota nitka,ale oczywiscie prawie tego nie widac.
Na tym materiale powstaja juz pierwsze male projekty zwiazane z wyszywaniem z moich gazetek, ale o tym napisze innym razem.
Dla porownania (zebyscie mialy pojecie o wielkosci tych nozyczek) na zdjeciu ponizej z inna para:


---------------------------------------------------------------------
Przypominam o GAZECIE,  ktora czeka na nowa wlascicielke (zapisy pod poprzednim postem)!!!

Co do samplerkow, to bardzo chetnie udostepnie Wam wzory, tylko prosilabym zebyscie na e-maila (pakma24@gmail.com) napisaly mi, ktory dokladnie sampler Was interesuje, a ja wtedy albo wstawie je na picasaweb, albo je skseruje i Wam powysylam.

Dziekuje za to, ze do mnie ciagle zagladacie :D i witam nowe obserwatorki!!!
Sporo Was ostatnio przybylo, co mnie niezmiernie cieszy :D

Milego popoludnia!!!

poniedziałek, 30 lipca 2012

172. Gazetki - rozdawajka !!!

Siedze w domu i sie strasznie nudze ...
Chcialabym cos wyszyc, ale sama nie wiem co :)
Wyciagnelam ostatnio wszystkie moje hafciarskie gazety i szukalam ciekawych wzorow.
Troche mi to zajelo, bo gazetek mam sporo, ale w sumie na nic konkretnego sie nie zdecydowalam...
Wy tez tak macie, ze kupujecie gazety, a potem i tak nic z nich nie wyszywacie?
Ja mam tak czesto, dlatego powybieralam z mojej kolekcji gazet rozne hafty i postanowilam, ze bede je powoli wyszywac. Mam nadzieje, ze "po drodze" sie nie rozmysle. Ale jakby cos innego sie trafilo do wyhaftowania, to te prace beda na chwile odkladane :)

Jak tak przegladalam te moje gazetki, to sie okazalo, ze mam podwojny numer "les idees de marianne" lipiec-sierpien 2011.
Bardzo chetnie go komus podaruje. Jest ktos chetny?
Ponizej kilka zdjec z tego numeru:














Wszystkie osoby, ktore chca przygarnac ta gazetke, moga wyrazac swoja chec w komentarzu pod tym postem.
W przyszlym tygodniu wyjezdzam na wakacje i po powrocie, napisze na blogu kto ja otrzyma.
Dokladnej daty nie podam, trzeba po prostu do mnie zagladac i sprawdzac :)

Dziekuje za odwiedziny i komentarze!!!
Pozdrawiam :)