Etykiety

środa, 22 kwietnia 2015

212. Haftowany papier

Jeszcze przed swietami, poszlam do mojego ulubionego sklepu Creacorner, po dwie brakujace muliny i wrocilam z takim czyms:


Papier z miejscem na haft.
Cos podobnego jak drewienka, ale o wiele ciensze i z wiekszymi dziurkami.
W zestawie cztery zwierzatka (kot, pies, kon i slimak) po dwie sztuki.


Byl jeszcze drugi zestaw z misiem, krolikiem, pingwinem i sowa, ale wzielam tylko jeden, na probe.


Poza tym cena tych papierkow, tez nie byla mala, bo ponad 4 euro, dlatego najpierw chcialam sie przekonac, czy w ogole warto.


Wyszywanie szlo sprawnie. Mila i przyjemna praca :)





Wybralam tylko troche za mdle kolory i dlatego jak bede wyszywac drugi raz, uzyje  zywszych mulin.
Szkoda tez, ze zwierzatka sa jednostronne. Zamiast drugich takich samych, mogli zrobic je w druga strone, tak zeby potem je skleic i miec dwustronne.






--------------------------------------------------------------------
W Brukseli prawdziwa wiosna :) Wykorzystalam pogode, do zrobienia porzadkow w ogrodku i dlatego nic wiecej nie udalo mi sie wyszyc (no poza malym hafcikiem na wyzwanie majowe). Rzadziej tu i do Was zagladam, bo spedzam duzo czasu na powietrzu z moimi dziewczynami. Znajac zycie, pogoda sie pewnie niedlugo pogorszy, dlatego korzystamy ile sie da :)

Pozdrawiam serdecznie i do nastepnego!!!!

środa, 1 kwietnia 2015

211. A...B...C

Wyzwanie kwietniowe u Hanulka.
Potraktowalam temat doslownie i wyszylam alfabet :)


Dlaczego akurat ten wzor?
Nie wiem, tak jakos na niego padlo. Postanowilam, ze bedzie to haft dla moich coreczek. Nie maja jeszcze swoich metryczek (jakos mi do nich nie po drodze), za to beda mialy abecadlo :)



Pozostalo mi tylko jeszcze, znalezc odpowiednia ramke, ale tym zajme sie juz po swietach.


Wtedy tez haft wypiore (przy dziewczynkach, nie da sie nie ubrudzic kanwy) i porzadnie wyprasuje, bo na zdjeciach widac, ze sa na materiale zagniecenia.


Teraz tak sobie mysle, ze nie poszlam na latwizne, bo troche sie przy tym hafcie napracowalam. Przy moim braku czasu, latwiej by bylo wyszyc jedna litere, czy cos w tym stylu, ale postawilam na bardziej praktyczne wykorzystanie haftu :) Dziewczynki juz powtarzaja wszystkie litery alfabetu (oczywiscie wiekszosc po swojemu, bo maja prawie 21 miesiecy) i niektore potrafia wskazac :D



Juz po polnocy, dlatego moge publikowac ten wpis, no i przede wszystkim, moge w koncu powiedziec, ze DZISIAJ WYJEZDZAM!!! :D
Pa!