Etykiety

poniedziałek, 16 lutego 2015

206. Postepy

Ale ten czas szybko leci....
Tydzien znika nie wiadomo kiedy :)
Caly czas sie cos dzieje.
W tym tygodniu mam wolne od szkoly :D ale za to w piatek mam spotkanie odnosnie uznania dyplomu magisterskiego i mam pelno papierkowej roboty. Musze strescic prace, a potem to przetlumaczyc, no i wszystko pieknie napisac na komputerze.
Gorzej, bo moje dziewczyny teraz niezle dokazuja i trzeba je miec caly czas na oku. Kupilam im ostatnio takie fajne butelki z rurka, nic z nich nie kapie i sie nie wylewa. Cieszylam sie, ze moga sobie je same nosic i pic kiedy chca, ale moja radosc nie trwala dlugo.... Juleczka szybko znalazla sposob na wylewanie, nabiera wody do buzi i wypluwa gdzie jej sie tylko podoba :D Poza tym, dziewczynki caly czas sie kloca o zabawki. Kazda chce miec to, co w danej chwili ma jej siostra. Caly czas mam pisk w domu :D Ale i sa momenty ciszy :) Siedzimy wtedy we trzy na kanapie i robimy "kuj kuj". Ja swoje, a one maja takie duze koraliki drewniane ze sznurkami i je nawlekaja (w sumie z 15 min, bo potem to juz sie biora za moja kanwe i probuja mi ja wyrwac).
Dlatego tez, moje hafty nie wygladaja tak schludnie i rowniutko jak u Was.....
Ale i tak jestem szczesliwa, ze moge w ogole wyszywac :D

11 lutego mojej damy mialam tyle:


Dzisiaj mam jej troche wiecej:





 To, ze kanwa jest pognieciona, to tez wina tego, ze wyszywam bez tamborka.
Na koniec haft wypiore, wyprasuje i sladu po tych wszystkich zagnieceniach nie bedzie ;)

Wczoraj wieczorem, wzielam sie juz za pierwsze balwanki na plastikowej kanwie (jeden z ostatnio zakupionych zestawow). Nawet fajnie i szybko sie wyszywa, tylko palce troche bola od igly.
Wy tez tak macie jak wyszywacie na plastikowej kanwie???
Postanowilam, ze z tego powodu, bede to wyszywac tylko raz w tygodniu, ale juz sie nie moge doczekac wieczoru, zeby zrobic choc kilka krzyzykow :)

Przesylam pozdrowienia i zycze udanego tygodnia!!!
Moj sie zaczal wspaniale - kolejne wygrane Candy :D

poniedziałek, 9 lutego 2015

205. Ale mnie rozpieszczacie :)

A ja znowu z kolejnymi niespodziankami od Was :)
Za 200 komentarz, od Violi :D
Doczekac sie na przesylke nie moglam, bo Viola robi same cudenka!
A do tego, obiecala mi jeszcze cos dla moich dziewczynek :)
Dzisiaj obudzil mnie listonosz, otworzylam paczuszke, a w niej znalazlam:

- sliczne gumeczki dla Julci i Madzi 

Jeszcze takich nie widzialam :)
- spineczki




 A dla mnie, pachnace mydelka, kolczyki i gwozdz programu..... piekny medalion :)





Tak jak lubie, na dlugim lancuszku :)

Dziekuje bardzo za ta mila niespodzianke!!! Wszystko mi sie strasznie podoba, tym bardziej, ze ja takich rzeczy nie potrafie zrobic :)

Szkoda tylko, ze te moje zdjecia sa brzydkie i nie oddaja w pelni uroku tych rzeczy....
Ale coz, tak to jest, jak sie robi je w piec sekund, bo dzieci za plecami chca wszystko wyszarpac :)
Albo pogoda do bani i problem ze swiatlem.....
Musze cos z tym zrobic....

--------------------------------------------------------
Zeby nie bylo, ze tylko same prezenty i zakupy, to napisze Wam jeszcze, ze wczoraj skonczylam juz hafcik na wyzwanie marcowe u Hanulka :) Jeszcze tylko musze wymyslic jego prezentacje, ale mam na to duzo czasu. 
Teraz moge kontynuowac wyszywanie mojej damy i w nastepnym poscie, pokaze ile juz udalo mi sie jej zrobic

Dziekuje za liczne komentarze!!!!
Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego tygodnia!!!!.


czwartek, 5 lutego 2015

204. Wygrana w Candy :)

Otrzymalam wielka pake :D
Moj maz az zaniemowil jak ja zobaczyl, bo akurat byl w domu jak przyszedl listonosz.
Otworzylismy ja razem, a w srodku znalezlismy piekna skrzyneczke na robotkowe przydasie (juz troche wyposazona), wieszaczek - serduszko (juz mu miejsca szukam) oraz slodycze :)
Zreszta same zobaczcie:





Juz chyba nawet wiem, co bede w niej trzymac, ale jeszcze nie podjelam ostatecznej decyzji :)

Wszystko to, przyslala mi Ewa ze SwiataAmalii :D
Dziekuje bardzo za ta wspaniala niespodzianke!!!

------------------------------------------------------------
No i wreszcie przyszla pora, oglosic kto zostal zwyciezca w mojej rozdawajce z okazji 200 posta.
Pewnie jestescie bardzo ciekawe....

Chetnych nie bylo za wiele, bo pewnie i nagroda nie byla za duza :P
Ale znajac mnie, nie potrafilabym wyslac tylko jednej zakladki :)
Paczka juz przygotowana, oprocz zakladki, znajduje sie w niej jeszcze kilka innych rzeczy :)

Losowanie bylo tradycyjne.
Przygotowalam losy i z zamknietymi oczami, wybralam jeden z nich.



A oto zwyciezczyni:


Gratuluje i prosze e-maila z adresem (pakma24@gmail.com).

Dziekuje bardzo za odwiedziny i za mile slowa odnosnie obrazka z wyzwania lutowego :)
Fajnie, ze Wam sie spodobal :)

Pozdrawiam!!!!



wtorek, 3 lutego 2015

203. Nazbieralo sie tego troszke :)

Dzisiaj to co lubimy najbardziej - zakupy :)
Pisze lubimy, bo nie znam babki, ktora nie lubi sobie czegos kupowac. I nie chodzi tu o ciuchy, bo z tym bywa roznie (sama omijam te sklepy z daleka, bo przytylo mi sie troche ostatnio), ale o wszystko, co jest zwiazane z naszym hobby :)
To co chce Wam pokazac, to sa rzeczy zakupione w ostatnich dwoch miesiacach.
Zaczne od kilku zastawow do wyszycia - sklep Casa Cenina, czesto tam zagladam, a w ostatnim czasie dwa razy byly promocje i jak tu sie powstrzymac i nie skorzystac, co?

Cytrynki beda wisialy w mojej kuchni :)



Karteczka swiateczna, ale mozna ja wykorzystac rowniez jako obrazek:


Balwanki na plastikowej kanwie, mam zamiar je powiesic w tym roku na choince (tylko, czy mi sie uda???)

  A te na drzwi :)





Skarpety tez na choinke. Wyszywane sa na lnie, kupilam je, bo jeszcze nigdy na lnie nie wyszywalam i chce w koncu sprobowac :)






 W Casa Cenina kupilam tez trzy pary nozyczek, tube na igly i guziczki Pingwinki.
Nozyczki biale zakupilam w innym sklepie u mnie w Brukseli.



Przyrzad do nawlekania igly, to przymusowy zakup.
Wyszywam jeden zestaw, ktorego jeszcze Wam nie pokazalam i jest on z inna nitka niz DMC czy Ariadna.
Straszne dziadostwo i ciezko sie nawleka na igle. Mam nadzieje, ze efekt koncowy wart jest tej meczarni. Pokaze jak skoncze, wczesniej nie, bo jeszcze moge sie rozmyslic i rzucic go w kat :)


Zestawy ponizej, kupilam ostatnio kazdy za 1€ :) Wzielam tylko i wylacznie ze wzgledu na kanwe, a ten ostatni ze wzgledu na ramke.











W zeszlym tygodniu trafilam w promocji zestaw gazet:




Do tej pierwszej gazety, dolaczony byl zestaw do haftu:


Przy okazji skusilam sie rowniez na TWOCS z malym dodatkiem:



Jakis czas temu, wypuscili w Brukseli gazetke do zbierania - nauka wyszywania.
Przez przypadek, zauwazylam w kiosku pierwszy numer. Kosztowal chyba 2-3€, nie pamietam. Dolaczona do niego byla kanwa i tez tylko z tego powodu, go zakupilam.



Jeszcze przed swietami, trafilam na zwierzatka z filcu.





 Guziczki i wstazeczki:


A na koniec, pokaze Wam pieczatke "Fait main" - zrobione recznie :)
Na pewno sie przyda :)





Oj troche duzo tych zdjec, ale musialam sie wszystkim pochwalic :P
Ciekawe, kto dotrwal do konca, hehehe :)
Teraz przydaloby sie kupic jeszcze wiadro czasu, albo 100 wiader, aby moc to wszystko wykorzystac ;)

Pozdrawiam!!!!

poniedziałek, 2 lutego 2015

202. Kocham Cie Kochanie Moje...

Pora pokazac prace, wykonana na wyzwanie lutowe u Hanulka.
Hafcik ten, znalazlam w jednej z gazet "Les idees de marianne" i od razu pomyslalam, ze idealnie pasuje do tego tematu :)

 

Wsadzilam go w ramke i powiesilam w kuchni.

Niech sobie w lutym powisi :) Przeciez luty, to miesiac milosci, ktora nie zawsze musi kojarzyc sie z kolorem czerwonym :)


W tej gazecie, jest jeszcze drugi wzorek do kompletu, nieco inny. Moze kiedys sie skusze....

Dziekuje za odwiedziny i pozdrawiam!
A wyniki rozdawajki niebawem :D