Etykiety

środa, 26 listopada 2014

196. Ktos chetny na rozdawajke?


Witajcie!!!
Pozbieralam sie troszeczke i w koncu moge oglosic mala zabawe u mnie :)
CANDY z kilkoma drobiazgami....


Zasady:
  • Zostaw komentarz pod tym postem (do 26 grudnia)
  • Udzial moga brac wszyscy chetni
  • Jezeli masz ochote, zostan obserwatorem mojego bloga :)
  • Podlinkowane zdjecie u Was na blogach mile widziane :) 
Do zgarniecia:
  •  maly zestaw do haftu 




  • serduszko z dziurkami




  • zestaw wstazeczek


  • zawieszki


     

Doloze jeszcze slodycze i moze jakas niespodzianke.... :)

Zapraszam do zabawy :D


wtorek, 18 listopada 2014

195. Sara Moon

A w Brukseli leje.... :(
Jakos tak ponuro, zimno i do tego male maja katar.....

Siedze z nimi i nosy wycieram, swoj tez :)

Ciezko mi cos ostatnio zasiasc do komputera i posta napisac, ale mam nadzieje, ze to tylko chwilowe :)
Wyszywam kiedy tylko moge, troche wolno mi idzie, ale idzie, hehehe :)
Jak widzialyscie na pasku bocznym, zapisalam sie na SAL do chagi i jestem w trakcie wyszywania ptakow Angry Birds.
Mam juz dwa! I trzeci sie robi :D Malo czasu mi zostalo, bo choc termin uplywa w styczniu, ja musze wyrobic sie do 20 grudnia, bo wtedy jedziemy do Polski i pozniej nie bede juz miala czasu na wyszywanie, a poza tym, chce puscic z Polski przesylke, zeby bylo taniej :)
Ale ptaki pokaze innym razem :P

Dzisiaj mial byc post z Candy..... ale.... nie mialam jak zrobic zdjec moich cukierasow. Dzisiaj jest juz u mnie prawie ciemno i pewnie fotki by kiepsko wyszly, dlatego musze sie wstrzymac.

Pokaze Wam za to haft, ktory wykonalam bedac jeszcze w ciazy.



Bardzo mi sie ta dama podoba :)

Wisi sobie u nas w salonie, nad kominkiem. Tam, gdzie wczesniej wisialo "Maciezynstwo" Klimta, o ktorym pisalam tutaj.
Klimt jest teraz nad lozkiem w sypialni, a dlaczego? Bo kiedys o 4 rano spadl i sie szyba w nim stlukla. Potem wisial bez szyby, ale jak sie urodzily moje dziewczynki, maz stwierdzil, ze trzeba go przewiesic do sypialni, bo w sypialni nad lozkiem jest wielki obraz z szyba i to z niepewnym zawieszeniem, a jak bedziemy brac malutkie do lozka i jeszcze na nie (nie daj Boze) spadnie, to lepiej zeby to byl obraz bez szyby i z takim zawieszeniem, zeby nie spadl :) No i Klimta zabral :)
Spytalam, co teraz bedzie nad kominkiem w salonie? A on mi na to - masz jeszcze dwa tygodnie do porodu, wyszyj cos :)
I tak w dwa tygodnie powstal haft Sary Moon :) Wzor wzielam z gazetki TWOCS.
Moim zdaniem wyglada pieknie, dlatego moze kiedys sie jeszcze skusze na inna dame z tej kolekcji.....

środa, 5 listopada 2014

194. Metryczka z myszka

Witajcie!!!
Nie wiem co napisac....
Moze i troche mnie ponioslo w ostatnim poscie (chodzi mi o tlumaczenie sie), ale wylanie tego wszystkiego na ta strone, spowodowalo  ulge :)
Zdalam sobie sprawe, ze to czy jestem dobra mama, ocenia moje dzieci, a ich usmiech na twarzy mowi mi wszystko :D
Niepotrzebnie sie zdenerwowalam i jak pisalo wiekszosc z Was, moglam byc madrzejsza i wczesniej usunac anonimowe komentarze. Ale coz, czlowiek uczy sie cale zycie, a najlepiej na wlasnych bledach :)

Zamykajac te sprawe, DZIEKUJE WAM za tak liczny odzew :)
Wasze slowa utwierdzily mnie w przekonaniu, ze ze mna wszystko jest ok :)
Jak je czytalam, to az mi sie lezka zakrecila.....
Fajnie, ze tyle z Was do mnie zajrzalo, a wiekszosc to osoby mi juz wczesniej znane.
Reszte chetnie poznam i "odwiedze", jak tylko bede miala chwilke :)
Widac, pamietacie mnie, co ogromnie mnie cieszy i daje jeszcze wieksza chec do blogowania :D

----------------------------------------------------------------------------

W dzisiejszym poscie, chcialam pokazac Wam moja prace, ktora wykonalam bedac w ciazy.
Miala to byc metryczka dla jednej z moich coreczek, ale po wyszyciu, zmienilam zdanie.
Chcialam wyszyc dwa takie same wzory, ale w innych kolorach, potem stwierdzilam, ze moge zle je dobrac i zrezygnowalam. Kupilam dwie inne metryczki, z tej samej firmy, wzorek z misiem - jeden z balonikiem, a drugi na wadze - i co? Moje coreczki do tej pory nie maja metryczek :( bo wtedy przyszedl okres, w ktorym nie tykalam igly i nie moglam patrzec na wyszywanie (kobiety w ciazy tak juz maja, nic im sie z reguly nie chce). Juz po porodzie, znowu sie za nie zabralam, ale mam tylko polowe jednego misia.
Ostatnio sobie postanowilam, ze na drugie urodziny dziewczynek musza byc gotowe, tak wiec mama jeszcze pol roku, ale czy mi sie to uda.....?

Ta metryczke, ostatnio podarowalam coreczce mojej kolezanki. Zdjecia sa troche kiepskie, bo sama ich nie zrobilam, poza tym nie mialam wtedy jeszcze w planie powrotu do blogowania.








Teraz zaluje, ze nie zrobilam zdjec....
W ogole to mialam straszny problem z kupieniem ramki.
Nie moglam nigdzie znalezc kwadratowej o wymiarach 30x30cm.
Zreszta zawsze mam problem z kwadratowymi ramkami. Nie wiem dlaczego we wszystkich sklepach ich nie ma, a moze nie wiem gdzie kupowac?

Mam jeszcze kilka "starych" haftow  do pokazania, potem juz bede na bierzaco :)

Pozdraiwma serdecznie i dziekuje za tak liczne odwiedziny :D
Milo mi znowu byc w Waszym towarzystwie :D