Etykiety

środa, 15 lutego 2012

126. Dzien (nie)dobry ...

Witajcie!
Tak jak napisalam w tytule, dla mnie dzien dzisiejszy nie jest dobry :(
Od wczoraj leze i kwicze, doslownie.
Znowu mnie zlamalo w pol i w bok, chodzic nie moge, nawet jak leze to boli :(
W sobote bylismy z mezem na chrzcinach u znajomych. Caly dzien bylam na nogach, duzo siedzialam, chodzilam i teraz taki tego efekt :( Uughhhh!!!
Zla jestem okropnie, bo robic nic nie moge...
Rano bylam u lekarza, dostalam leki i od jutra zaczynam rehabilitacje.
Jak ja sie teraz ciesze, ze jezdze samochodem, bo jakbym miala stac teraz na przystanku i jechac do szpitala autobusem (kiedys tak mialam i dobrze pamietam, co to byl za koszmar), to chyba bym umarla po drodze :) Do auta tez mi sie bardzo ciezko wsiada, musze wciagac lewa noge, ale jak juz siade, to jest w miare ok :)
No nic, mam nadzieje, ze od jutra bedzie lepiej i szybko dojde do siebie.
-----------------------------------------------------------------
Na tamborku u mnie misio z kwiatkami (Fizzy Moon) z The World of Cross Stitching (nr 187). Leze i dlubie powolutku :) A juz niebawem zabieram sie za kwadraciki kolderkowe z Kubusiem i jego przyjaciolmi, bo zapisalam sie na SAL u Chagi.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziekuje za odwiedziny!!!

13 komentarzy: