Troche ciezko mi idzie, a to z tego powodu, ze zazwyczaj wyszywam wieczorami. Juz dwa razy pomylilam nitki i musialam pruc ...
Pomimo trudnosci, coraz bardziej zadowolona jestem, ze wybralam ten wzor :)
Juz nie moge sie doczekac, efektu koncowego :)
Przeslicznie wychodzi ta metryczka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Ciekawam efektu końcowego, bo też mi się kroi taka praca!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje, końcowy efekt powinien być fantastyczny. POzdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno całość będzie super :)
OdpowiedzUsuńwyłania się super słodziak :)
OdpowiedzUsuńMetryczka będzie śliczna. Nie mogę się doczekać efektu końcowego, bo uwielbiam takie kolorowe hafciki dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna będzie ta metryczka ;o) sama też kiedyś sobie ten obrazek sprawie ;o)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńNiech dalej pięknieje:)
OdpowiedzUsuńCzekam na końcową odsłonę:)
OdpowiedzUsuńSłodko się zapowiada ta metryczka oj słodko. Już nie mogę doczekać się końca. Walcz dzielnie. Dużo ciepła przesyłam z Mazur :) :)
OdpowiedzUsuńRewelacja już nie mogę się doczekać następnej odsłony:)
OdpowiedzUsuń