A dokladniej - dwa problemy ...
Pierwszy sama sobie stworzylam i teraz musze poniesc konsekwencje.
Lepiej chyba bedzie jak nazwe go po imieniu - glupota ludzka, ale tak to juz jest, ze czlowiek najlepiej uczy sie na wlasnych bledach...
Jak tylko sie z nim uporam, to opisze szczegoly, a teraz prosze tylko trzymac kciuki, zeby wszystko sie powiodlo :)
A teraz druga sprawa. Juz od trzech dni, nie moge wystawic zadnego komentarza na blogu (u mnie, jak i u Was). Wyskakuje mi, ze jestem "Anonimowy" i jak dam - dodaj komentarz, to wtedy przekierowuje mnie do strony logowania. Problem w tym, ze jak sie zaloguje, to znowu mi wyskakuje ten anonimowy i tak w kolko :( Nie wiem dlaczego sie tak dzieje :(
Moze ktos mial juz taki problem i mi podpowie co zrobic ...
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie :)
Miałam dokładnie to samo. Pomogła zmiana przeglądarki, chyba, że w między czasie naprawili bloggera
OdpowiedzUsuńDorfi
U mnie to samo się działo kilka dni temu. Teraz też tak jest, ale nie na wszystkich blogach. To musi być "coś u nich". Przeglądarka u mnie nie miała nic do tego, bo próbowalam na różnych i wszędzie było to samo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miałam i ja ten problem, ale już się u mnie samo naprawiło. Myślę, że i u Ciebie się naprawi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
spróbuj usunąć pliki cookie
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak pisze Natalia, u mnie było to samo, ale ja mam męża pana i władcę komputerów i po chwili już hulało. Trzeba wyczyścić ciasteczka.
OdpowiedzUsuńKlikasz narzedzia na pasku przegladarki -> opcję -> prywatność -> usuń pojedyncze ciasteczka -> klikasz przycisk usuń wszystkie ciasteczka i ok ;o)
OdpowiedzUsuńWysyłam Ci na maila obrazkowa instrukcję ;o)
OdpowiedzUsuńOrany znowu słyszę o kłopotach na blogerze, a ja się tu już prawie przeniosłam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już u Ciebie wszystko działa. Trzymam kciuki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam bardzo za pomoc, ale niestety nie jest to takie latwe, poniewaz mam oprogramowanie w jezyku francuskim i troche ciezko mi jest to wszystko znalezc. Znalazlam te cookies, ale chyba nie pomoglo, bo musze komentarze wystawiac w inny sposob. Nie wiem, co sie stalo :( U mnie w domu, to ja jestem od komputera i rzeczy z tym zwiazanych, ale jak widac nie ze wszystkim sobie daje rade :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńjuż jest ok :) też tak mi się zadziało
OdpowiedzUsuńCo u Ciebie? Czy już poradziłaś sobie z tymi "ciasteczkami"? Totalna cisza u Ciebie, mam nadzieję, że wszystko jest ok. jestem zaniepokojona. Pozdrawiam z upalnych Mazur :)
OdpowiedzUsuńna pewno wszystko się ułoży pozytywnie i wyjaśni:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam