U mnie dzisiaj w koncu slonecznie :)
Mam tylko nadzieje, ze nie na krotko, bo ta ostatnia aura, jakas taka przytlaczajaca byla...
Juz jakis czas temu, chcialam Wam pokazac kwiatki z mojego ogrodka :)
Ale, ze ostatnio tylko padalo, nie mialam jak zrobic zdjec, dlatego jak tylko byla ladna pogoda, obcykalam wszystkie doniczki :)
W tym roku mam ich nieco wiecej i w moim ogordeczku jest bardzo kolorowo :)
Zaczne moze od kwiatow wiszacych:
To wlasnie te petunie mialy problem z mszyca :( Niestety roztwor z octu nie pomogl i musialam potraktowac je chemia, ale za to po niej, juz na drugi dzien po mszycy nie bylo sladu :)
Petunie przewazaja w moim ogrodku, oto kolejne:
- male
- i duze
Mam jeszcze
- gozdziki:
- bratki:
- pelargonie, ktore dopiero zaczynaja odzywac, bo zalal je deszcz i musialam je teraz postawic pod daszkiem:
- i tradycyjnie, jak co roku mam tez slonecznik, ktoremu polowe lisci objadly slimaki :)
Ogrodek, to moja druga pasja (chyba odziedziczona po mamie).
Szkoda tylko, ze moj jest tak maly i nie moge siac warzyw, ale mam nadzieje, ze kiedys bede miala swoj wlasny dom z troche wiekszym i wtedy sie wyzyje, hehehe :)
Zycze Wam milego i slonecznego dnia!
Pozdrawiam i dziekuje za tak liczne odwiedziny :)
śliczne te Twoje kwiatki :) ja niestety nie mam ogrodu, za to tworzę sobie mały ogródek na balkonie i co rok sadzę surfinie; w tym roku mam ich trzy kolory :) dodatkowo mam w doniczkach komarzycę, bo ładnie pachnie i ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUważam, że surfinie i petunie to najpiękniejsze letnie kwiaty... też mam na balkonie różne odmiany ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz kwiatki, a petunie należą do moich ulubionych!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty. Bardzo lubię petunie i surfinie, ale niestety sama ich nie posiadam, bo są za kruche ma kaszubskie wiatry. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty!! Oj ja się ostatnio tak wyżywałam, że aż rękę nadwyrężyłam przy pieleniu :)) A petunie też mam i właśnie zaczynają powoli kwitnąć chociaż nie wiem jak to dalej będzie przy tych opadach deszczu.
OdpowiedzUsuńprzesliczne kwiatuszki i jak bardzo kolorowe,az weselej sie robi...
OdpowiedzUsuńŚlicznie kolorowo u Ciebie. Też bardzo lubię otaczać się kwiatami, na szczęście mam do nich rękę więc odwdzięczają się wyglądem ale widzę że nie tylko ja mam dobrą rękę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ślicznie kwiatowo u ciebie , ja mam mało kwiatków , przewaga jest lawendy ..
OdpowiedzUsuńpiekne kwiaty
OdpowiedzUsuńOj z mszycami chyba każdy w tym roku miał kłopoty. Kwiaty cudne, a ten kolorek na pierwszym zdjęciu..jeszcze takich nie widziałam!!!:)
OdpowiedzUsuńtfu,tfu ładnie Ci wyrosły kwiaty :)
OdpowiedzUsuńNie cierpię mszyc. Wiecie co zadziałało? gdzieś przeczytałam,że wywar z orzechów piorących daje radę. Zostało mi trochę, bo miałam epizod z ich testowaniem w praniu :) Zrobiłam ten wywar rozcieńczyłam i popsikałam. Mszyce się wyniosły ale... cóż z tego jak już zdążyły zniszczyć kwiatki. Słoneczniki cudnie wyglądają (na ślimaki pułapki możesz zrobić)
Masz piękny ogródeczek.Ja też kocham ogród i kwiaty.Na swoim blogu wstawiłam datury z zeszłego roku.W tym roku takich dużych nie będę miała bo ukorzenilam od nowa.Tamte to juz były olbrzymy.A petunie zawsze wsadzam do korytek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń