Etykiety

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

68. Luksemburg

W sobote zdecydowalismy z mezem, ze w niedziele wybierzemy sie na wycieczke do Luksemburga. Gdy rano zadzwonil budzik i zobaczylismy, ze pada, postanowilismy nie jechac. Maz poszedl ogladac telewizje, a ja odwrocilam sie na drugi bok, zeby jeszcze pospac, bo do drugiej w nocy czytalam ksiazke. Nie zdazylam dobrze zasnac, gdy uslyszalam: Wstawaj! Nie bedziemy w domu siedziec. Jedziemy!
No i powiem szczerze, ze to byl dobry pomysl, bo pogoda sie potem poprawila i  nawet slonce wyszlo :)

Pojechalismy do miejscowosci Vianden, jakies 200 km od Brukseli.
Zwiedzilismy tam zamek


w ktorym byly oczywiscie

zbroje i dyby :)

Ale mi najbardziej spodobalo sie to lozko:

Fajnie mialy te ksiezniczki :)


Z zamku, moglismy zobaczyc tez panorame miasteczka



Potem wybralismy sie na przejazdzke wyciagiem :)


Mialam troche stracha, bo bylo naprawde wysoko

Powrot na dol

Warto bylo sie przejechac, bo widoki byly niesamowite




Na koniec naszej wycieczki, zajechalismy do miasta Luksemburg


A tam, spotkalismy przbyszow z obcej planety :)


wielkie motyle



i chodzace zegarki :)



Bawilismy sie swietnie!!! To byl kolejny udany wypad :)

---------------------------------------------------------------

Fajnie, ze tak duzo dziewczyn bierze udzial w zabawie u Cyber Julki :)
Osoba wylosowana, zostanie doslownie zasypana prezentami :)

Dziekuje za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie!!!



5 komentarzy:

  1. Ależ cudna wycieczka ;o) Widok wioski niesamowity ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za udział w moim Candy :)
    Zapraszam gorąco, ściskam i pozdrawiam :)
    Iwona
    http://iwona-reczniemalowane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko zazdrościć mogę, mnie Luxemburg kojarzy się z radiem i zachodnimi przebojami, chociaż mąż miał okazję tam być i twierdzi, że to uroczy kraj!

    OdpowiedzUsuń
  4. fantastyczne widoki. aż pozazdrościłam ;-)

    OdpowiedzUsuń